Fryzjerskie show

Kraków i Poznań uważane są obecnie za fryzjerskie potęgi. Pochodzi stąd najwięcej mistrzów grzebienia, których talenty zostały uznane na polskich i międzynarodowych konkursach.

Fotele z masującymi ciało nakładkami, pokoje VIP-a, relaksująca muzyka, rytuały rodem z Dalekiego Wschodu, specjalnie dobrane gesty personelu, światła, które wzmagają miłe doznania. Takie atrakcje oferują klientom nowoczesne salony fryzjerskie. Aby sprostać ogromnej konkurencji, dbający o markę fryzjer musi dziś być nie tylko dobrym rzemieślnikiem, ale również artystą, plastykiem czy wręcz showmanem. W tym zawodzie liczą się bowiem umiejętności oraz cała, czasem bardzo wyrafinowana, otoczka.

Aby sprostać rosnącym wymaganiom klientów, zwłaszcza w większych miastach, bardziej znani i przedsiębiorczy fryzjerzy przekształcają swoje zakłady w prawdziwe salony piękności czy wręcz studia artystyczne, gdzie zatrudnione są nie tylko fryzjerki, ale także masażystki (w szanującym się salonie zrobienie fryzury poprzedza masaż głowy), wizażystki, a także specjalnie wyedukowane konsultantki, które za pomocą profesjonalnych urządzeń sprawdzają rodzaj włosów klienta i doradzają, jakiego rodzaju kosmetyki powinien stosować.

(...)

Bardzo trudno sporządzić aktualną listę zakładów fryzjerskich w Krakowie. A to dlatego, że wciąż powstają nowe. Wymowny jest już sam fakt, iż wśród członków Cechu Rzemiosł Różnych pod Wawelem najwięcej (ponad 700 osób) jest fryzjerów. W tej grupie są prawdziwi mistrzowie grzebienia, zdobywcy wielu prestiżowych nagród, właściciele salonów o światowym standardzie i znani tylko swoim klientom rzemieślnicy, pracujący w małych zakładach na obrzeżach miasta. I jedni, i drudzy pytani, co jest najbardziej uciążliwe w tym zawodzie, odpowiadają, że nieuczciwa konkurencja.

Agata Piwowar, jedna z bardziej znanych krakowskich fryzjerek, twierdzi, że konkurencja jako taka nie jest dla niej straszna. Jeśli, oczywiście, to konkurencja uczciwa. W jej opinii jednak rzemieślnicy z dyplomem są w tym zawodzie eliminowani z rynku przez osoby, które z fryzjerstwem nie mają wiele wspólnego. A mimo to zakładają sieci zakładów usługowych, zatrudniając ludzi, którzy fryzjerskiego fachu uczyli się zaledwie kilka tygodni na prowadzonych też przez amatorów, słono opłacanych kursach.

(...)

Fryzjerstwo artystyczne jest wyróżnikiem również salonu Agaty Piwowar. To kolejna utalentowana krakowianka, zdobywczyni m.in. tytułu mistrza Polski we fryzjerstwie. Ze swojego zakładu stworzyła coś w rodzaju artystycznego atelier. Ma jeszcze inne atuty - przedsiębiorczego męża, który jest jej menedżerem i administratorem, oraz utalentowanego syna. Zaledwie 18-letni Daniel zdobył niedawno tytuł mistrza Polski w konkurencji juniorów damskich. Piwowar junior ma też na swoim koncie pierwsze sukcesy międzynarodowe - złoty medal za kolorowanie włosów zdobyty we Frankfurcie nad Menem.

Rodzice Daniela nie ukrywają, że udział w międzynarodowych konkursach wiąże się nie tylko z ciężką pracą, ale i sporymi nakładami finasowymi. Jednak, jak twierdzi Agata Piwowar, warunkiem osiągnięcia sukcesu, nie tylko w tym zawodzie, jest osiąganie kolejnych sukcesów.

Daniel Piwowar tylko rok uczył się zawodu w zakładzie u mamy. Obecnie jest na praktyce u innej, znanej w Krakowie fryzjerki. Ma tam poznać tajniki fryzjerstwa salonowego i nauczyć się odpowiedniego podejścia do klienta. - To dobra, krakowska, szkoła - komplementuje koleżankę, u której terminuje jej syn, mama Daniela.

(...)